-
64% kierowców było świadkiem wypadku drogowego
-
50% ocenia swoją wiedzę na temat prawidłowego zachowania w razie wypadku jako dobrą
-
Co trzeci kierowca po raz ostatni zetknął się z wiedzą na temat udzielenia pierwszej pomocy podczas kursu na prawo jazdy
-
76% ankietowanych wie w jakim tempie powinno się prowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową
W razie wypadku drogowego polscy kierowcy będą wiedzieli jak się zachować, wezwą służby porządkowe, ale mogą mieć obawy przed udzieleniem pierwszej pomocy. Tak wynika z badania przeprowadzonego w ramach akcji ProfiAuto PitStop. W trakcie bezpłatnej kontroli samochodów kierowcy zostali poproszeni o anonimowe wypełnienie ankiet na temat bezpieczeństwa na drogach.
- W ankietach wzięło udział niemal 1000 kierowców i aż 64% z nich przyznało, że było kiedyś świadkami wypadku drogowego. To naprawdę dużo. Jak się okazuje wiedza o tym, jak należy się wtedy zachować jest naprawdę dobra, ale gorzej jest w przypadku konieczności udzielenia pierwszej pomocy. Ponad połowa ankietowanych miałaby obawy przed wykonaniem sztucznego oddychania, a co czwarty kierowca nie ma pojęcia, w jakim tempie powinno być ono wykonywane – mówi Łukasz Kopiec, dyrektor marketingu ProfiAuto.
Dokładnie połowa kierowców oceniła swoją wiedzę na temat zachowania podczas wypadku na czwórkę w szkolnej skali. 21% uważa, że ich wiedza jest bardzo dobra, a 19% - dostateczna. Co ciekawe blisko 1/3 ankietowanych ostatni raz miała kontakt z informacjami w tym zakresie podczas kursu na prawo jazdy. Co czwarty kierowca dowiedział się z mediów, jak prawidłowo zachować się podczas wypadku, a blisko 10% uczestniczyło w szkoleniach dotyczących bezpieczeństwa w pracy lub kursach dodatkowych we własnym zakresie.
- Prawie każdy z ankietowanych kierowców posiadał jakiś sprzęt, który nie jest obowiązkowym wyposażeniem samochodu, a może przydać się w razie wypadku i to bardzo dobra wiadomość. Co trzeci kierowca miał w schowku latarkę, a co czwarty – nóż lub scyzoryk do cięcia pasów bezpieczeństwa albo dodatkowe wyposażenie apteczki, takie jak koc termiczny czy ustnik do wykonywania sztucznego oddychania – dodaje Łukasz Kopiec.
Gorzej prezentują się wyniki dotyczące udzielenia pierwszej pomocy na miejscu. 45% kierowców twierdzi, że wie jak to zrobić, ale tylko 16% podjęłoby się tego bez wahania. Co czwarty uważa, że nie posiada wystarczających umiejętności lub wiedzy, ale wezwałby służby ratunkowe. Z kolei co piąty byłby w stanie zabezpieczyć miejsce wypadku. 19% ankietowanych obawia się, że w momencie krytycznym mogliby odczuwać duży stres lub strach, a blisko 10% uważa, że nie posiada odpowiedniego sprzętu do udzielenia pomocy.